Nie bede pisał oco chodzi o bo jest krytka Historia

nie potrzebuje streszczenia!!!

Zachęcam do czytania może się wydawać straszne
____________________________________________________________

A więc.

Były wakacje dziewczynka o imieniu Zosia miała 14lat

pojechała do cioci na wakacje na 4 dni

Droga była długa lecz dotarła.

Minął dzień przyszła noc Zosia musiała spać na górze.

Ciocia mówiła aby nie wyciągała "Lalki Marry" z pudełka

Lecz jak to każde z dziecko z ciekawości

wyciągnęła Lalkę z pudełka.

Lalka wpadła pod łóżko Zosia powiedziała:

- Ach.Poszukam jej jutro rano.

1 noc minęła spokojnie.

Rano ciocia poszła na zakupy.Zosie obudziły szpety

z podwórka.

usłyszła:

- Zosiu otwieram brame!!!

po 10 sekundach:

- Zosiu otwiram drzwi od domu

po kolejnych 10 sekundach:

- Zosiu ide na góre

po 20 sekundach:

- Zosiu jestem u ciebie w pokoju

Były to słowa Lalki Marry.

Zosia się obruciła i zobaczyła lalkę Marry lecz jak

prawdziwego człowieka , w tej samej chwili zosia dostała

okrutny cios nożem w głowę.

Ciocia przyszła weszłą do Zosi pokoju i wpadła w szok.

A lalka Marry była w pudełku.